bus photographer

Kraj Basków, San Sebastian i elektryczny Solaris

Jedna z zeszłorocznych sesji dla Solaris Bus wiązała się z odwiedzeniem północy Hiszpanii i Kraju Basków. W tym samym celu rok wcześniej odwiedziłem pobliskie Bilbao, gdzie fotografowałem dwa inne modele (zdjęcia ze pandemicznej Hiszpanii już opisywałem tutaj). Tak samo jak urzekło mnie Bilbao swoją architekturą i klimatem, całkiem innym niż znana mi dobrze Bardzelona, tak San Sebastian sprawiło, że mam w głowie mocny dylemat, które jest piekniejsze! :)

Sesje autobusów to zawsze więcej godzin researchu przed wyjazdem i scoutingu na miejscu niż samych zdjęć. W tym wypadku nie było inaczej, ale na szczęście hiszpańskie miasta bardzo dobrze dbają o to, aby nie zjadła ich powszechna w Polsce ‘reklamoza’, więc to co widać na street view może nam popsuć jedynie remont lub jakaś lokalna atrakcja typu jarmark/święto itp.

Na miejscu byłem dzień przed sesją, zrobiłem jeden rekonesans rowerem miejskim (na szczęście w San Sebastian da się takie wypożyczyć przez osobę spoza Hiszpanii, w Barcelonie zostają nam tylko prywatne wypożyczalnie) pierwszego dnia. Drugiego jeszcze 8-9km biegu aby poznać inne miejscówki, do których rowerem bym nie dojechał, a był z nim ładny punkt widokowy na trasę przejazdu.

Moim modelem był tym razem Solaris Urbino 15 LE, który malowaniem idealnie wpasował się w ciepłe późno kwietniowe słońce. Jestem bardzo zadowolony z tego jak ładnie udało się go wpisać w tkankę miejską, a też pokazać na pięknym tle morza.

Zapraszam do oglądania! :)

Oslo, Norwegia i czerwony Solaris

To była moja ostatnia sesja przed całkowitą zmianą tego jak świat wygląda do tej pory. Marzec 2020, wróciłem z Norwegii 3 dni przed ogólnopolskim lockdownem. Nawet nie mogłem przypuszczać jak to zmieni wszystko wokół nas.

Na szczęście pomimo rosnących ograniczeń w transporcie, hotelach i tym podobnych (zwłaszcza patrząc na jak długo Norwegia się odcieła od osób z zewnątrz to sesję wspominam bardzo dobrze. Podróże z Oslo pociągem do zajezdni pod miastem, możliwość obserwowania kapitalnych krajobrazów, już zimowo-wiosennych, a na samej sesji kilka bardzo dobrych kadrów z Oslo. Wycieczka na zdjęcia obok skoczni w Holmenkollen gdzie samej skończy na zdjęciach nie ujmowaliśmy za bardzo (była tuż przed zawodami Pucharu Świata), ale trafiła nam się iście zimowa aura z ośnieżonymi drzewami, do tego czerwony 18-metrowy autobus, wyglądało to bajkowo! Do tego spacery po Oslo w związku ze scoutingiem wcześniej wybranych lokalizacja - to miast to bajka dla miłośników współczesnej architektury, i tej tradycyjnej też, ale chyba w mniejszym stopniu.

Do tego podczas sesji towarzyszył mi bardzo komunikatywny kierowca, z którym przegadaliśmy sporo o Norwegii, ludziach tam mieszkających i ich podejściu do wielu spraw. Oj, to była bardzo udana sesja, bardzo bardzo dobrze przyjęta przez klienta, więc współpracujemy do tej pory i mam już za sobą pierwszą sesję zagraniczną z tego roku, ale zanim pojawią się zdjęcia to muszą być zaprezentowane w materiałach Solarisa :)